Taki człowiek, jak Ty, zdarza się raz na 7 miliardów osób! Wierzę, że zostałaś stworzona z jakiegoś unikalnego powodu – abyś mogła wnieść do życia na Ziemi coś, czego nikt inny nie może wnieść dokładnie w ten sam sposób.
To Bóg uczynił nas niepowtarzalnymi. Jesteśmy częścią Jego Planu,
w którym każdy ma coś do zrobienia.
Masz misję: by świat był odrobinę bogatszy, gdy na nim jesteś i odrobinę uboższy, gdy go opuścisz.
Czym możesz wzbogacić świat?
Tym, co robisz z miłością, pasją i entuzjazmem. To słowo pochodzi
z greckiego en Theos, co oznacza: Bóg w nas. Ciekawe, prawda? Mnie Bóg nigdy się z entuzjazmem nie kojarzył. Dopóki sama nie zaczęłam Go szukać i poznawać.
Możesz zacząć ze mną. Emocje gwarantowane.
To może być największa przygoda Twojego życia. Wchodzisz w to?!
W kolejnych wpisach będę dzielić się z Tobą moimi odkryciami. Postaram się dać Ci wsparcie i inspirację do własnych poszukiwań. Przyznam się do moich błędów, żebyś Ty nie musiała ich popełniać. W razie potrzeby wesprę Cię modlitwą.
Pamiętaj – w Bożych oczach jesteś CUDEM. Bez względu na to, jak daleko od Boga jesteś i co o sobie myślisz! On będzie Cię szukał. Będzie pukał, zapraszał, przypominał się. Bo Mu na Tobie zależy. Oddał za Ciebie swojego Syna. To się już wykonało i nie musisz na nic zasłużyć. Jedyne co możesz zrobić, to UWIERZYĆ:
„Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”. ( ew. Jana 3, 16)
Iwona H-P
Ella urbanek
11 kwietnia 2019 at 23:24Piękny artykuł! Bardzo bliski mojejmu sercu i przesłaniu jaki niose do każdej kobiety aby pokochała siebie taka, jaka własnie jest…indywidualną i niepowtarzalną istota, która wzbudzając swój własny potencjał może czynić cuda! Cieszę się że jest coraz więcej świadomych swojej istoty kobiet, które tyle piekna wnoszą w życie drugiego człowieka, z ENTUZJAZMEM <3 Dziękuję <3
Kreatiwonka
12 kwietnia 2019 at 06:27Ja również dziękuję – taki miał być ten blog – inspirujący, kobiecy, duchowy, ale … poszedł mi zupełnie w inną stronę. ! Dzięki Pani wypowiedzi, być może wrócę do korzeni, do tego, co chciałam w nim kobietom przekazywać: że są silne, wyjątkowe i kochane przez najcudowniejszego Boga we wszechświecie! Pozdrawiam serdecznie:)